Czas
- 30 min.
Cieciorka (groch włoski) jest nieodzownym składnikiem diety wegańskiej i wegetariańskiej. Powinna być częstym gościem na naszych stołach, ponieważ jest doskonałym źródłem białka. Zawiera też spore ilości błonnika, oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (linolowy i oleinowy). Znajdziecie w niej też: ryboflawinę, niacynę, kwas foliowy, wapń, magnez, fosfor , potas i żelazo.
Zazwyczaj spożywamy ją w postaci hummusu z suszonymi pomidorami i oliwkami, czasem jako falafele, a ostatnio w formie kotlecików, które powinny znaleźć uznanie wśród osób ceniących i zajadających kaszę jaglaną, ponieważ znalazła się ona w dzisiejszej recepturze. Mąka z cieciorki nie zawiera glutenu i świetnie sprawdza się jako panierka do wszystkich warzyw, oraz dodatek do różnego rodzaju placków, klusek i chlebów bezglutenowych.
Z cieciorki ugotujemy pyszną i prostą zupę, którą warto podać w formie kremu, obficie posypaną natką pietruszki i skropioną oliwą. Najprostszą formą serwowania cieciorki jest posypanie nią sałatki. To pomysł dla tych, którzy lubią smak ciecierzycy i cenią jej walory zdrowotne, a nie mają czasu i ochoty na przygotowywanie innych dań.
Dzisiaj zachęcam do wypróbowania cieciorkowo-jaglanych kotletów. Robi się je bardzo szybko. Przygotowane składniki należy zmiksować i z masy uformować dość małe kulki. Możecie usmażyć je, a potem dokładnie odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, albo upiec w piekarniku. Na zdjęciach uwieczniona została wersja smażona, podana z pesto z rukoli.
Uwaga
- bazowy przepis znalazłam we włoskiej gazecie (z moimi modyfikacjami)
- kotleciki doskonale smakują na kanapce
- można podać je z ulubionym pesto, albo wegańskim majonezem
Składniki
- 300g ugotowanej cieciorki (może być ze słoika)
- 3 kopiaste łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
- 100g tofu
- 1 jajko
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki świeżo startego imbiru
- sól i pieprz do smaku
- olej kokosowy do smażenia
- ręcznik papierowy
Sposób przygotowania
- Wszystkie składniki na kotlety wkładam do kielicha maszyny miksującej i blenduję na gładką masę. Solę i pieprzę do smaki.
- Formuję małe kotleciki i smażę na złoto. Po usmażeniu dokładnie odsączam z tłuszczu na ręczniku papierowym. Podaję z ulubionym pesto.
Edyta
Powiązane artykuły
Szarlotka bezglutenowa
Piernik z kaszy jaglanej
Ciastka z fasoli z czekoladą
Baton raw z żurawiny, pekanów i kardamonu
Potrawka z fasoli jaś i sezonowych warzyw
2 Comments
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
O CZYM CHCESZ PRZECZYTAĆ?
DOSTAJESZ JUŻ ODE MNIE LISTY Z PRZEPISAMI?
Zapisz się na mój newsletter, a wyślę Ci ebooka z przepisami na 7 pysznych, rozgrzewających zup.
Dziękuję!
Teraz sprawdź pocztę, żeby potwierdzić swój zapis.
Zależy mi na Twojej prywatności i będziesz zapisana dopiero kiedy klikniesz w przycisk w wiadomości, którą wysłałam.
czy wyjdą bez tofu ? :)
Ja nie robiłam ich nigdy bez tofu.