Czas

  • 30 min.

Zapraszam na dwie pyszne pasty z fasolki adzuki. Jedna jest słodka i bardzo prosta do zrobienia, doskonale smakuje na kanapce, albo jako smarowidło do naleśników z kaszy gryczanej.

Druga na słono, z dodatkiem kaparów i suszonych pomidorów. Zjadamy ją z kromką domowego chleba, lub jako dodatek do vegeburgerów.

W dzisiejszych czasach gdy ciągle pędzimy i mało mamy czasu na przygotowywanie posiłków w domu, zrobienie tych dwóch past nie sprawi Wam kłopotu.

Zamknijcie w słoiku całe bogactwo z fasolki adzuki – dużo żelaza, kwasu foliowego, wapń, magnez, potas, mangan, kobalt i witaminy z grupy B. Naprawdę warto po nią sięgnąć!

Ciekawa jestem, która z past posmakuje Wam bardziej?

Uwaga

  • składniki na dwa małe słoiczki pasty: jeden słodki, drugi słony
  • pastę można przechowywać w lodówce przez 3 dni

Składniki

  • 1,5 szklanki ugotowanej i ostudzonej fasoli adzuki
  • 100 g suszonych śliwek ekologicznych
  • 1 łyżka sezamu niełuskanego
  • 1 łyżeczka kaparów
  • 4 suszone pomidory
  • duży ząbek czosnku
  • odrobina pieprzu
  • 80 ml bardzo zimnej wody

Sposób przygotowania

  1. Do kielicha maszyny miksującej wkładam fasolkę adzuki i śliwki. Dolewam wodę i miksuję wszystko na pastę.
  2. Połowę pasty odkładam i dodaję do niej sezam- tak powstaje słodka wersja pasty.
  3. Do drugiej połowy dokładam: suszone pomidory, kapary, ząbek czosnku i odrobinę pieprzu (nie dodaję soli ponieważ pomidory i kapary już ją zawierają) i miksuję na pastę. Smacznego.