Czas
- 15 min + chłodzenie 60 min.
To chyba najlepsze kulki/trufle, które udało nam się zrobić twórczo mieszając ze sobą rożne produkty. Wyglądają pięknie i smakują rewelacyjnie.
Bardzo dzielnie pomagała mi w tym moja córeczka Tosia razem ze swoją przyjaciółką Tatianką – tym razem „pomagały” najmocniej w wyjadaniu i nie chciały podzielić się z nikim innym zdobyczą.
To dla mnie najlepszy znak, że przepis bezpiecznie mogę puścić w świat. Obie panny mają bardzo wybredne gusta słodyczowe – a tu walczyły dzielnie z maszyną miksującą i zadbały, abym nie miała zbyt dużo do umycia.
Sklepowe słodycze wszędzie dostępne, napakowane białym cukrem wkradły się do naszej codzienności. Bardzo trudno jest je wyprosić, ponieważ zerkają na nas z każdej ulicznej i telewizyjnej reklamy. Są ubogie w składniki odżywcze, często zupełnie bez wartości – pełne chemicznych barwników, utwardzaczy, słodzików – mają bardzo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Często po zjedzeniu żelków, albo kolorowych lizaków dzieci stają się bardzo niespokojne, agresywne – ich organizm zupełnie nie potrafi poradzić sobie z ogromną dawką cukru i chemii.
Inaczej ma się sprawa z domowymi słodyczami, które zrobimy samodzielnie wykorzystując do tego składniki najwyższej jakości. W dzisiejszych kulkach przemyciliśmy daktyle, kaszę jaglaną, oraz bardzo dużą ilość niełuskanego sezamu.
W moich recepturach znajdziecie tylko wartościowe składniki: awokado, kaszę jaglaną, płatki owsiane (NIE błyskawiczne – piszę, bo czasami pytacie- nigdy nie używam produktów błyskawicznych), daktyle, rodzynki i inne suszone owoce, olej kokosowy, rożnego rodzaju fasole, kakao, karob, oraz naturalne słody.
Trzeba mieć na uwadze, że nawet zdrowe słodycze należy spożywać z umiarem. Na blogu jest ich sporo, ale to właśnie po to, aby każdy mógł wybrać coś dla siebie. Najważniejsze są właściwe posiłki: śniadanie, obiad i kolacja, a pyszną zdrową słodycz zostawmy sobie jako coś wyjątkowego.
Sama wiem, że dzieci i bardzo często dorośli nie są zachwyceni smakami zdrowych słodyczy. Przesyceni białą mąką, cukrem i niezdrowymi tłuszczami odrzucamy na początku to, co naturalne i nieprzetworzone. Mamy wrażenie, że jest to pokarm zupełnie nie słodki. Dopiero jak zmiana się utrwali jesteśmy w stanie w pełni docenić wszystkie wartości takich przekąsek.
Kolejnym atrybutem zdrowych słodyczy jest to, że często jedząc jedną lub dwie takie kulki czujemy się nasyceni i nie musimy sięgać po całą paczkę ciastek, aby zaspokoić swój smak na słodkie.
Uwaga
- wychodzi 25 kulek wielkości malutkiego orzecha włoskiego
- zamiast kakao można dodać karob
Składniki
- 200g świeżych daktyli
- 50g śliwek suszonych
- 2-3 łyżki kakao
- 2 kopiaste łyżki niełuskanego sezamu
- 2 łyżki ulubionych posiekanych orzechów
- 2 kopiaste łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 kopiasta łyżka oleju kokosowego
- szczypta soli kłodawskiej
- do posypania: kilka kopiastych łyżek niełuskanego sezamu
Sposób przygotowania
- Wszystkie składniki na kulki wkładam do kielicha maszyny miksującej i blenduję do pożądanej gęstości. Jeśli masa jest zbyt rzadka to dokładam jedną lub 2 łyżki kaszy jaglanej więcej.
- Kulki formuję zwilżonymi w wodzie dłońmi. Najlepsze są takie na jeden kęs. Obtaczam w sezamie i schładzam co najmniej godzinę w lodówce.
Edyta
Powiązane artykuły
Czekoladowy sernik z tofu
Masło z migdałów i orzechów laskowych
Brownie z kaszy jaglanej
5 Comments
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
O CZYM CHCESZ PRZECZYTAĆ?
DOSTAJESZ JUŻ ODE MNIE LISTY Z PRZEPISAMI?
Zapisz się na mój newsletter, a wyślę Ci ebooka z przepisami na 7 pysznych, rozgrzewających zup.
Dziękuję!
Teraz sprawdź pocztę, żeby potwierdzić swój zapis.
Zależy mi na Twojej prywatności i będziesz zapisana dopiero kiedy klikniesz w przycisk w wiadomości, którą wysłałam.
Czy zamiast świeżych daktyli mogą być suszone?
Tak można. Powinny być namoczone w ciepłym mleku roslinnym aż zmiękną a mleko należy przed miksowaniem odlać. Gdyby okazało się że masa jest zbyt twarda to wtedy trzeba dodać kilka łyżek tego mleka z moczenia daktyli.
czy można użyć zamiast świeżych daktyli – suszonych, uprzednio namoczonych? czy proporcje wtedy zostawić niezmienione?
Proszę przeczytać odpowiedź na komentarz wyżej ☺ Pozdrawiam ciepło.
Edyta super to wygląda jestem pod wrażeniem pewnie tak samo smakuje… Muszę wypróbować Twój przepis ;)